Lifting brwi. Alternatywa dla plastyki powiek?

Kształt brwi można modelować na różne sposoby. U kosmetyczki (laminacja, henna), u lekarza medycyny estetycznej (botoks), u chirurga plastyka (chirurgiczny lifting brwi).

Co najczęściej nie podoba się kobietom, jeśli chodzi o brwi? Na pewno nisko położone brwi, które „zjechały”, brwi „smutne”, opadające, płaskie, bez klasycznego łuku w proporcji 2/3-1/3. Często towarzyszy im opadająca górna powieka. To wszystko może powodować, że inni odbierają nas jako osoby niezadowolone, nieszczęśliwe, zmęczone.

Co w tej sprawie ma do zaoferowania medycyna estetyczna i chirurgia plastyczna? Na pewno jakimś rozwiązaniem mogą być zastrzyki z toksyny botulinowej (botoks, który występuje pod nazwami takimi jak np. Azzalure, Botox, Dysport). Botoks podajemy w mięsień okrężny oka i mięsień czołowy. Efekt utrzymuje się różnie długo u różnych ludzi. Zwykle jest to 3-4 miesiące, czasem dłużej, w zależności od cech indywidualnych i od rodzaju preparatu.

Coś bardziej trwałego? Lifting brwi.

 Chirurgiczny lifting brwi może występować w kilku odmianach:

• Lifting brwi bezpośredni
• Lifting boczny brwi
• Lifting brwi i czoła, a ten z kolei można wykonać metodą tradycyjną lub endoskopowo

Każdy z nich daje trochę inne efekty. Metoda zabiegowa dopasowywana jest do oczekiwań Pacjentki i jej warunków anatomicznych. Podczas liftingu bocznego brwi wykonujemy cięcie na linii włosów i z tego dostępu możemy podciągnąć tkanki w taki sposób i wymodelować brwi. Ta technika daje możliwość uzyskania prostego łuku brwi.

Z kolei lifting brwi i czoła sprawdzi się, jeśli zależy nam na zmniejszeniu wysokiego czoła. Wysokie czoło zwykle dobrze wygląda u mężczyzny. U kobiety – niekoniecznie. W przypadku tej odmiany liftingu robimy poziome cięcie na granicy włosów i czoła, podnosimy brwi do góry, modelujemy je, jednocześnie zmniejszając powierzchnię czoła. Lifting czoła i brwi to przykład zabiegu „dwa w jednym”: brwi będą wyżej, a czoło będzie mniejsze. Efekt jest trwały, utrzymuje się kilka-kilkanaście lat. Zabieg wykonujemy zwykle w znieczuleniu ogólnym lub miejscowym, w zależności od rozległości zabiegu. Po zabiegu wymagana jest ok. 2-tygodniowa rekonwalescencja, której potrzebujemy na pełne wygojenie obrzęków i zasinień. W tym czasie trzeba nosić opatrunek (opaskę) na czole. Wygląda on jak na poniższym zdjęciu. Tutaj kobieta jest ok. tydzień po liftingu brwi i czoła.

W przypadku liftingu endoskopowego możemy zrobić korekcję części przyśrodkowej brwi. Poprzez małe nacięcia w skórze za pomocą endoskopu (specjalne urządzenie zaopatrzone w kamerę) możemy „odczepić” brwi od tkanek pozostałych i podnieść je do góry. Takie mechaniczne „odczepienie” i wymodelowanie na nowo daje zdecydowany efekt odmłodzenia górnej części twarzy. Daje również efekty, które utrzymują się wiele lat.

Z kolei lifting brwi bezpośredni polega na wycięciu fragmentów skóry poprzez cięcie poprowadzone tuż nad brwiami. Ten wariant liftingu jest możliwy do przeprowadzenia w znieczuleniu miejscowym. Ceny wszystkich wariantów liftingu można sprawdzić tutaj.

Lifting brwi (w każdej odmianie) przynosi odmłodzenie górnej części twarzy. Czasem jest częścią liftingu twarzy; wtedy potrzebne jest znieczulenie ogólne. Jeśli natomiast ktoś chciałby zdecydować się tylko na lifting boczny brwi lub lifting czoła i brwi – jest możliwość wykonania tego zabiegu w znieczuleniu miejscowym.

Lifting brwi czy plastyka powiek?

Dużo zależy od lokalizacji brwi. Jeśli brwi umiejscowione są bardzo nisko, sama plastyka powiek górnych nie wystarczy, by skutecznie „otworzyć” oko. Żeby efektem można było się cieszyć dłużej, lepszą opcją jest lifting brwi lub lifting brwi i plastyka powiek, co można połączyć w jednym zabiegu, w jednym znieczuleniu. Sprawą kluczową jest przeanalizowanie twarzy przez specjalistę, na konsultacji. Oczywiście, plastyka powiek jest zabiegiem dość popularnym, wykonywanym przez wielu lekarzy, jednak prawda jest taka, że nie u wszystkich i nie zawsze daje dobre, stabilne efekty, które utrzymują się przez lata.